Katarzyna Tyszko (Poland)

“Zysk jest dla firmy tym, czym pożywienie dla organizmu. Jest koniecznością, ale konieczność nie musi być celem. Kto nie je – umiera. Ale kto żyje, aby jeść, ten ma życie krótkie i ubogie. Z firmami jest podobnie.”

Prof. Andrzej Blikle – pracownik naukowy, informatyk, przedsiębiorca

Firma

Firmy stale dążą do podnoszenia efektywności działań i optymalizacji kosztów, dokonują tego wszelkimi znanymi sobie sposobami i używają wszelkich znanych narzędzi. Szukając możliwości rozwoju z natury rzeczy koncentrują się na obszarach uważanych przez ich liderów za konkretne, zaufane i dobrze rozumiane. Tymczasem znaczące zasoby leżą w ich zasięgu – czasem niedoceniane, bo niemierzalne. To zaangażowanie – siła, którą właściciele firm uważają za „kupioną” wraz z czasem pracownika. Jak ją obudzić i, co ważniejsze, utrzymać? Jak spowodować, by podwładni emocjonalnie związali się z biznesowym celem działania? By „dali z siebie wszystko”? Zaangażowanie nie jest funkcją czasu spędzanego przez pracowników w firmach. Zależy od tego, kim oni sami czują się w ramach firmy, w procesie realizacji jej celów.

Source: iCN Issue 7 – Polish Edition; pages 20-22